Już od kilku lat na rynku technologicznym dużym uznaniem cieszy się opcja ładowania bezprzewodowego urządzeń. Szczególnie mocno tyczy się to smartfonów i chyba właśnie ta możliwość jest najbardziej popularna i znana pośród użytkowników.
Mimo wszystko omawiana technologia wciąż nie jest standardem. Jej nazwa może również wprowadzać nieco w błąd, ponieważ nie do końca ładowanie odbywa się bezprzewodowo. Tak naprawdę w praktyce należy zaopatrzyć się w odpowiednią stację dokującą, n której wystarczy umieścić swój telefon, by ładowanie się rozpoczęło.
Zróżnicowana technologia
Najczęściej stosuje się dwa rozwiązania technologiczne w kwestii ładowania bezprzewodowego. Pierwszym z nich jest metoda Qi, która nieustannie cieszy się wsparciem takich firm, jak Qualcomm, Asus, również LG, jak i HTC. Wspiera ją również Nokia. Istnieje jednak jeszcze druga metoda o nazwie Rezence wykorzystywana przez firmy Intel oraz Dell.
Z pewnością należy zdawać sobie sprawę z faktu, iż mimo że są to technologie o podobnym przeznaczeniu, znacznie różnią się od siebie samym działaniem.
Pierwszą wspomnianą metodą jest Qualcomm Qi. Metoda ta umożliwia ładowanie o mocy nieprzekraczającej 5W. Co więcej, wymaga przynajmniej minimalnego stykania się z stacją dokującą ładowanego telefonu, by proces ten mógł zachodzić. W przypadku oferty Rezence, można ładować urządzenia o mocy nawet do 50W.
Dzięki temu istnieje możliwość ładowania nawet kilku sprzętów w tym samym czasie. Warto również zaznaczyć, że Rezence potrafi samoczynnie określić rodzaj urządzenia przeznaczonego do ładowania i na tej podstawie stwierdzić optymalną moc jego ładowania. Samo ładowanie może odbywać się w nieznacznej odległości smartfona od stacji dokującej.
Proces ładowania bezprzewodowego
Aby naładować telefon bezprzewodowo, warto posiadać wiedzę z zakresu, jak właściwie odbywa się ten proces. Przede wszystkim zjawisko to korzysta z indukowanego napięcia elektrycznego. W cewce nadawczej znajduje się prąd wytwarzający pole elektromagnetyczne. W momencie jego połączenia z cewką w smartfonie następuje indukowanie napięcia, dzięki czemu następuje przepływ prądu również przez telefon.
Rozwiązanie to nie wykazuje żadnego niebezpieczeństwa. Trzeba jednak pamiętać o konieczności korzystania z urządzeń, które do ładowania tym sposobem muszą być przystosowane pod względem technologicznym. Istnieje jeszcze dodatkowa alternatywa takiego ładowania, mianowicie w postaci etui. Nie przyjęła się na tą chwilę na tyle, by można było o niej mówić jako o kolejnym technologicznym marzeniu konsumentów.
Ładowanie bezprzewodowe – mocne i słabe strony
Jeden z minusów tego rozwiązania jest fakt, iż smartfon potrzebuje znacznie więcej czasu na pełne ładowanie, aniżeli ma to miejsce w przypadku standardowej technologii. Mimo iż różnica ta jest coraz mniejsza, wciąż wykazuje pewną przepaść między tymi dwoma sposobami ładowania. Mimo wszystko trzeba pamiętać o tym, że forma ładowania bezprzewodowego zapewnia większy komfort. Nie trzeba martwić się o zagubiony kabel i poszukiwania wolnego w danej chwili gniazdka.
